Kolejna z pasji mojej rodziny to grotołaztwo. Osobiście jeszcze nie odkryłam, czy ją podzielam, bo kiedy przychodzi co do czego i staje przy wejściu do jaskini mam ochotę uciec, ale z drugiej strony zawsze jest to niesamowite przeżycie.
Jak to bywa pasje do grotołaztwa i fascynacje Rumunią trzeba było połączyć i tu pojawia się to czego dotyczy ten post, czyli rumuńskie jaskinie, które są równie piękne jak ona cała.
Tradycyjnie pokazuję galerie kiku zdjęć:
Jeśli chcesz poczytać więcej o wyprawach tego typu, lub po prostu więcej o tym sporcie możesz to zrobić tutaj, klikając w zakłądę wyjazdy lub wyprawy w rogu strony (nie zapomnij zajrzeć do galerii - gorąc polecam!): klub nocek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz